Cześć , co u was? u mnie słabo jakoś źle przeżywam te wakacje :(
można powiedzieć że ta monotonia dni powoli mnie wykańcza nie tak fizycznie jak właśnie psychicznie.
Mamy lato a ostatnio pogoda wskazuje na to jakby juz w pobliżu była jesień ,
Wietrzycho wieje, na drzewach pojawiły się już żółte liściee, ehh ..
Ostatnio zaniedbałam bloga i bardzo rzadko dodaje posty a miałam sie w tym poprawić, ale na prawde bardzo cieżko dać słowo i pisać posty systematycznie.
Mam kilka zaległych sesji które chciałabym tu dodać , miejmy nadzieję że do końca wakacjii sie wyrobię.
Dziś chcę wam pokazać ostatnią sesje z Blanką i uwaga stała już przed moim obiektywem po raz czwarty huhu . Kocham tą dziewczynę zabawna, zawsze uśmiechnięta same pozytywy .
Nie tylko jestem zadowolona z ujęć które udało nam się uzyskać ale z samego czasu który mogłam spędzić w tak wyborowym towarzystwie .
Z Blanką więcej się mówi niż robi, tylko 1/3 czasu jest przeznaczona na sesje a reszta na śmiechy i hihy ...Sesja odbyła się na terenie zalewu w Chlewiskach,
Miałyśmy do zrealizowania dwa pomysły, jeden mój z wiankiem i drugi o który prosiła mnie Blanka czyli w wodzie. Koniec tego rozpisywania się czas na premiere.
Zapraszam do oglądania i oczywiście do komentowania .